Vivienne Westwood to Vivienne Westwood ale 600pln zapłacić za buty...
troszke szkoda :)))
Już w tamtym roku na nie zachorowałam
najbardziej przypadły mi do gustu szpileczki z bombeczkami
są urocze choć podobno bardzo niewygodne...
a dziś wyczytałam w sieci a dokładnie na stronie Orange, że już w marcu mają być dostępne "polskie meliski" (strona w przygotowaniu)
ceny od 59pln - 129pln
i co Wy na to!?
Ja już mam swoje typy!!!
Nie pozostaje mi nic innego jak...z utęsknieniem czekać do marca :)
poniedziałek, 31 stycznia 2011
poniedziałek, 17 stycznia 2011
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Egg chair
czwartek, 6 stycznia 2011
Akrylowe farby Pebeo
Jakiś czas temu kupiłam turkusową farbę z metalicznym połyskiem firmy Pebeo
miałam nią malować serduszka z masy solnej
ale farba zupełnie nie chciała do nich przywierać
i tak przeleżała sobie w kącie, aż po Nowym Roku naszła mnie ochota na małe robótki :)
Paleta kolorów
Z metalicznym połyskiem
a to mój nowy nabytek - właściwie kupiony "na zapas" bo sklep gdzie te farby kupowałam nie będzie już ich miał w swojej ofercie :(
właściwie poszłam po bordową farbę - ewentualnie srebrną...ale ich już nie było :(
więc kupiłam pomarańczową :)
ale nie ma tego złego - bo planuję kupić Michasiowi wielką pomarańczową pufę - i tak sobie pomyślałam, że kupię mu też 2 wielkie korkowe tablice i ich ramki pomaluję własnie na pomarańczowo :)
Tymczasem turkusową farbą pomalowałam wieczko od drewnianej skrzynki,
farba rewelacyjnie się rozprowadza! Nie powstają smugi ani zacieki - super kryje - ja wieczko malowałam 2 razy i w zupełności wystarcza!
Godna polecenia :)
miałam nią malować serduszka z masy solnej
ale farba zupełnie nie chciała do nich przywierać
i tak przeleżała sobie w kącie, aż po Nowym Roku naszła mnie ochota na małe robótki :)
Paleta kolorów
Z metalicznym połyskiem
a to mój nowy nabytek - właściwie kupiony "na zapas" bo sklep gdzie te farby kupowałam nie będzie już ich miał w swojej ofercie :(
właściwie poszłam po bordową farbę - ewentualnie srebrną...ale ich już nie było :(
więc kupiłam pomarańczową :)
ale nie ma tego złego - bo planuję kupić Michasiowi wielką pomarańczową pufę - i tak sobie pomyślałam, że kupię mu też 2 wielkie korkowe tablice i ich ramki pomaluję własnie na pomarańczowo :)
Tymczasem turkusową farbą pomalowałam wieczko od drewnianej skrzynki,
farba rewelacyjnie się rozprowadza! Nie powstają smugi ani zacieki - super kryje - ja wieczko malowałam 2 razy i w zupełności wystarcza!
Godna polecenia :)
środa, 5 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)