Jakoś nie mam weny do pisania i wklejania fotek
właściwie głównie dlatego, że fotek poprostu brak :)))
Nic mi się nie chce robić bo nie mam czym fotografować - lustrzanka jak padła tak już nie ożyła :))) a nóżek nie dostała i nie poszła sama do serwisu... a tzw małpką nie chce mi się pstrykać :)
Dziś w Warszawie jest nędzna pogoda więc mam nadzieję, że uda mi się troszkę coś podłubać, kilka rzeczy leży niedokończonych a w kolejce czeka... nowe zauroczenie!!!
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że bransoletka, którą ostatnio "szyłam" jest zrobiona w technice haftu sutaszowego!!!
Technika czaso i pracochłonna
ale ja uwielbiam i igłę i koraliki i dłubanie i dzierganie :)))
i już nie mogę się doczekać kiedy i ja utonę w nowym zauroczeniu :)))
Zrobię dziś zamówienie i pewnie od przyszłego weekendu będę siedzieć i dziergać!!!
Muszę tylko zrobić przegląd garderoby co do kolorów tasiemek sutaszowych - bo jedyne co nienawidzę w rękodziełu to nieprzydatność!!!
Niby ładne, fajne...ale nie wiadomo co z tym zrobić :)
Troszkę teorii
Sutasz - haft sutaszowy - to technika tworzenia magicznej biżuterii, przy pomocy przeróżnych kamieni otulonych jedwabnymi tasiemkami, dostępnymi we wszystkich kolorach tęczy :)
Troszkę poszperałam w sieci i jest całe mnóstwo prac, blogów, warsztatów, sklepów internetowych poświęconych tej technice
Polecam dwa blogi - skarbnice wiedzy i pomysłów
http://calistaaa.blogspot.com/
http://jolinka.blogspot.com/
i sklep internetowy Modna.pl gdzie można kupić takie cuda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz