Dwie nasze koteczki mają już nowych właścicieli - trzecia jest wstępnie zarezerwowana choć nie będę specjalnie płakać jeśli u nas zostanie :)))
dla mnie jest najpiękniejszą szylkretką tego miotu
Jeśli chodzi o NIC nie robienie to na dokończenie czeka chustecznik w stylu Gustawa Klimta i Królik Tilda - na razie mam niewidomego kadłubka z niewyprasowanymi uszami :)
Natomiast ze Swarovskiego upatrzyłam sobie kilka nowości głównie serc

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz