czwartek, 5 marca 2009

Rozdwojenie

Dopada mnie marazm
krzyżykować mi się nie chce, koraliki czekają na moją wenę i na to aż w końcu zrobię im fotki
ale za to wzięło mnie na scrapbooking :)
na razie tworzę "na papierze", coś tam skrobię, coś szkicuję, coś obmyślam, coś porządkuję
chciałabym dla synka zrobić bajecznik - podobny do Kamilciowego, w sumie tylko prostą okładkę - a w środek wpinać ulubione wierszyki czy bajeczki
okładkę na przepisy kulinarne, datownik nad którym rozmyślam od ładnych paru miesięcy i okładkę na moje "myśli twórcze". Jak do tej pory to bazgrolę na 1000 mniejszych i wiekszych karteczkach, które gubię... a tak to miałabym gdzie je wpinać :)
Brakuje mi chyba motywacji bo chęć jest ale czynów brak :)))

Brak komentarzy: