środa, 2 grudnia 2009

Marzenia...

Nie ukrywam, że delikatnie mi się dziś nudzi...
To co miałam do zrobienia to zrobiłam i nawet nadgorliwie "nad-robiłam" ponad plan :)
i tak sobie oglądam różne blogi i oczu nie mogę nacieszyć!!!
Jest tyle pięknych rzeczy, dodatków, mebli, miejsc...ahh rozmarzyłam się
Najbardziej jednak utkwił mi w głowie post - a właściwie zdjęcia
Obiekt pożądania :)))
jakbym wygrała w totolotka to obowiązkowo wycieczka w jakiś egzotyczny zakątek świata http://simplynaturaldecor.blogspot.com/2009/07/ive-been-shopping.html
miesięczna albo i dłuższa :)))!
np:http://www.nikkobali.com/














Tych obiektów pożądania mam o wiele więcej - zwłaszcza w dziedzinie architektoniczno-budowlanej :)
Naoglądałam się całe mnóstwo pięknych domów, wnętrz i ogrodów...jakbym wygrała w tego lotka to by był dopiero problem - na jaki styl się zdecydować :)))
a tak wracając na ziemię mogę sobie co najwyżej obmyślać w głowie zakres wiosennych remontów/przeróbek w mieszkanku :)

a poza tym święta zbliżają się wielkimi krokami!!!
ja już odliczam powoli :)
Dziś (podobno) kurier mi przyniósł wielką pakę "decoupag'owych" akcesoriów - już nie mogę się doczekać wieczoru - kiedy zasiądę to mojego warsztatu pracy :)))
Zaczynam też powoli kupować świąteczne prezenty - w ten weekend byłam w centrum handlowym i to co się tam działo przechodziło ludzkie pojęcie - dzikie tłumy!!!
Dlatego mam zamiar nie odkładać zakupów na ostatnią chwilę - i to co mogę kupić/zrobić/zamówić jak najszybciej i z dala od centrów handlowych :)

Brak komentarzy: